Już za rok Google planuje wyłączenie możliwości śledzenia internautów przy użyciu plików cookies w przeglądarce Chrome. To najpopularniejsza wyszukiwarka (korzysta z niej ponad 60. proc. użytkowników) na świecie, dlatego wprowadzenie tak dużych zmian odbije się szerokim echem w sieci. Pojawią się jednak alternatywy dla ciasteczek, czyli nowe funkcje przeglądarki. Mowa o projekcie Privacy Sandbox.
W Internecie znajdują miliardy danych, które bezpośrednio dotyczą użytkowników. Zmiana związana z plikami cookies wpłynie na wiele podmiotów: właścicieli firm, marek reklamujących produkty i usługi online, sieci reklamowe i organizacje informacyjne, które kierują reklamy do każdego zakątka sieci. Kwestia prywatności internautów staje się coraz bardziej istotna.
Jak działają cookies?
Jeśli użytkownik korzysta z sieci przy użyciu przeglądarki Chrome, jego zachowanie jest śledzone przez pliki cookies. To małe fragmenty kodu, które zapisują historię przeglądania usera i zgodnie z nią wyświetlają mu potem reklamy produktów lub usług. Pliki cookies innych firm wysyłają wszystkie zebrane przez nie dane do innej domeny niż ta, z której obecnie korzysta user. Własne pliki cookies przesyłają dane z powrotem do właścicieli domeny, którą w tym czasie odwiedzasz.
Jeśli później na monitorze lub ekranie mobile`u widzisz reklamę butów oglądanych 2 tygodnie temu, odpowiadają za to pliki cookies innych firm. Na tej podstawie tworzy się profile użytkowników, w których znajdują się zainteresowania, produkty, zachowania w sieci, a te mogą zostać przekazane brokerom danych.
Co to jest Privacy Sandbox?
Privacy Sandbox to alternatywny projekt Google, który ma na celu ograniczenie korzystania z plików cookies dla zewnętrznych firm i zadbanie o prywatność internautów. To też projekt, w myśl którego reklamy online powinny zostać ulepszone bez niszczenia branży reklamowej. Oprócz usuwania plików cookies stron trzecich, Privacy Sandbox zajmuje się również problemami takimi jak oszustwa reklamowe czy wprowadzanie nowych sposobów mierzenia wydajności reklam przez firmy.
Ograniczenie śledzenia plików cookies wprowadziło już kilka innych przeglądarek. Safari firmy Apple, czyli druga co do wielkości przeglądarka po Chrome, zrobiła to w 2017 roku. Mozilla Firefox zablokowała pliki cookies innych firm w 2019 r.
Privacy Sandbox: na czym polega jego działanie?
Plan Google zakłada kierowanie reklam do użytkowników (biorąc pod uwagę ich ogólne zainteresowania) przy użyciu systemu sztucznej inteligencji o nazwie Federated Learning of Cohorts (FLoC). Polega on na wykorzystaniu systemu uczenia maszynowego, który pobiera historię internetową użytkownika i umieszcza w określonej grupie na podstawie zainteresowań. Twórcy projektu przewidują wydzielenie wielu takich grup, ale wciąż trwają dokładne wytyczne co do sposobu ich powstawania. Reklamodawcy będą wtedy mogli umieszczać reklamy przed osobami na podstawie preferencji grupy, do której należą. Gdy system wykryje, że użytkownik lubi na przykład tenisówki, zostanie zakwalifikowany do grupy wraz z innymi fanami sneakersów. Zmiana przypomina nieco mechanizm działania Netflixa, który oblicza, co dany użytkownik może chcieć obejrzeć.
Privacy Sandbox w fazie testów
Aktualnie w fazie testów znajduje się 5 różnych obszarów kluczowych projektu:
- wykrywanie oszustw,
- dostosowywanie treści,
- funkcjonowanie domen należących do firmy i pokrewnych,
- pomiar reklam,
- domyślny sposób żądania informacji o przeglądarce.
Wczesne testy algorytmu FloC wskazują, że nowe rozwiązania reklamowe chroniące prywatność użytkowników mogą być równie skuteczne jak podejścia oparte na plikach cookies. To dobra wiadomość dla użytkowników, wydawców i reklamodawców. Co ważne, użytkownicy będą mogli zdecydować, czy dana treść jest do nich dopasowana, czy też nie. Krytycy Privacy Sandbox twierdzą, że usunięcie plików cookies spowoduje wykluczenie mniejszych firm reklamowych i może utrudnić działanie witrynom internetowym, które zarabiają na reklamach.
ITH Security
W ofercie ITH oprócz Internetu, mamy również usługę ITH Security, w obrębie której oferujemy konsulting w zakresie bezpieczeństwa, ochronę sieci (firewall, UTM w chmurze) czy też audyt bezpieczeństwa.